Dorota Suder

Dzień dobry,

nazywam się Dorota Suder. Jestem dyplomowaną pielęgniarką. Zawsze chciałam zostać też dobrym lekarzem. Realizację mojego marzenia udaremniła mi jednak ciężka choroba. Od 25 lat zmagam się ze jaką jest stwardnieniem rozsianym (SM). Z tego powodu nie mogę już służyć chorym tak, jak się do tego przygotowałam.

Dzięki osobistemu doświadczeniu problemy osób chorych i cierpiących są mi szczególnie bliskie. Gdy byłam jeszcze zdrowa pracowałam w szpitalu pediatrycznym. Czas poświęcony chorym dzieciom sprawił, że pomimo upływu tylu lat kilkoro moich, dorosłych już podopiecznych, niezmiennie o mnie pamięta. Dostaję od kartki, listy i zdjęcia ich własnych pociech. Dołączam je z radością do obszernego zbioru korespondencji. Wciąż żyję nadzieją, że w przyszłości spełnią się moje pragnienia. Sama myśl o tym dodaje mi sił. Nie poddaję się. Staram się przeżywać każdy dzień tak, by miał on swoją wartość i pozwolił mi przybliżać się do szlachetnego celu, jakim jest pomaganie bliźnim.

Moja pasja to czytanie książek oraz pisanie artykułów i recenzji. Piszę też wiersze, poprzez które staram się przekazywać najważniejsze dla mnie wartości: miłość, nadzieję i wiarę. W ten sposób realizuję swoją misję.

Mam nadzieję, że dołączycie, Drodzy Państwo, do grona moich czytelników. Serdecznie dziękuję za zainteresowanie moim blogiem.