Trudne tematy, odc. 38: Lekcja pokory

Dorota Suder

Zastanawiam się w czym tkwi tajemnica radości ludzi, których życie nie oszczędzało a los boleśnie doświadczył, że znajdują w sobie zadowolenie z każdej drobnej radości dnia codziennego. Nie są to wymuszone reakcje, ale naturalny, wynikający z wewnętrznej potrzeby, odruch serca. To naprawdę piękne móc się cieszyć życiem, choćby każdy dzień był walką o przetrwanie. Pisząc te słowa mam na myśli głównie mieszkańców Afryki, gdyż wiem jak pomimo wyzwań i trudności emanują pozytywną energią, i jak bardzo są otwarci i przyjacielscy względem siebie, jak również i wobec przyjezdnych. Ich życie to ciągła, uparta walka o pożywienie i czystą wodę, która jest wciąż towarem deficytowym. A trzeba pamiętać, że spiekota i żar zwiększają zapotrzebowanie organizmu na ten życiodajny płyn. Dodatkowo, wielu Afrykańczykom utrudnia życie brak podstawowej opieki medycznej. Ciężkie choroby zakaźne dobrze rozwijają się w gorącym klimacie, a osłabieni i niedożywieni ludzie są na nie szczególnie nieodporni.
W Afryce ludzie są nadal niezwykle rodzinni, a przyjście na świat każdego dziecka jest obchodzone jak wielkie święto. Dziecko jest darem Boga, niesie pocieszenie i nową nadzieję, a także wsparcie dla rodziców w przyszłości. To ważne, bo w Afryce szanuje się ludzi starszych ze względu na ich mądrość i doświadczenie. Do końca swoich dni pozostają ważną częścią każdej afrykańskiej wspólnoty.
Mieszkańcy Czarnego Lądu potrafią docenić to, co mają. Nie oczekują zbyt wiele od losu, dla nich spotkania w gronie rodziny są zawsze hucznie świętem, które tak pięknie potrafią celebrować. Cieszą się każdą chwilą, tańczą i śpiewają, a ich serca uderzają rytmem zgodnym z rytmem pierwotnej natury.
Afrykańczycy posiedli umiejętność cieszenia się tu i teraz, każdą chwilą, w której jaśniejsza sfera życia wypiera tę smutną i szarą. Ich życiowa postawa jest nierzadko przeciwieństwem postaw tych społeczeństw, które posiadają o wiele więcej, a tak trudno przychodzi im choćby uśmiech, podziękowanie czy przeprosiny.
My, Europejczycy uważamy czasem, że życie nie spełnia naszych oczekiwań. Nie potrafimy cieszyć się z takich wartości jak: dobre zdrowie, możliwość uczenia się, praca czy rodzina. Wciąż poszukujemy czegoś co da nam radość, ale większość tych prób kończy się rozczarowaniem, gdyż to co najcenniejsze jest tuż obok nas, wystarczy umieć to dostrzec i docenić.
Świat jest tak skonstruowany, że dla jednych jest on łaskawy, a dla innych pozostaje ciągłym wyzwaniem. Dlatego tak ważna jest lekcja pokory wobec tego świata, którą pilni Afrykańczycy doskonale już odrobili.