Moje „stare” nerki po transplantacji – trzeba je usunąć?



U większości pacjentów wymagających dializ lub transplantacji nerki własne, które utraciły swoją funkcję włóknieją, stają się marskie, zmniejszają rozmiary i ukrwienie. Nie wpływają na prawidłowe funkcjonowanie innych narządów. Nie ma konieczności ich usuwania w celu stworzenia miejsca dla wszczepianego nowego narządu, gdyż lokalizacja nerki przeszczepionej jest inna niż nerek własnych. U niektórych pacjentów nerki własne jeszcze przed samym przeszczepieniem produkują nieznaczną ilość moczu. W związku z powyższym, u większości pacjentów nerki własne nie są rutynowo usuwane. Są jednak wyjątki.

Nefrektomia, czyli chirurgiczne usunięcie nerki może być konieczna u pacjentów z przewlekłym aktywnym odmiedniczkowym zapaleniem nerki lub u osób z kamicą nerki, u których nawracają zakażenia układu moczowego i utrzymuje się krwiomocz. Dodatkowo, u osób z wielotorbielowatością, gdy torbiele nerek własnych ulegają zakażeniu i stanowią istotne zagrożenie po rozpoczęciu leczenia immunosupresyjnego po transplantacji. Także u pacjentów, których torbielowate nerki osiągają bardzo duże rozmiary, uciskając okoliczne tkanki, i zwiększają ryzyko ich pęknięcia może być konieczne ich usunięcie. U tych pacjentów zabieg nefrektomii powinien być wykonany jeszcze w trakcie kwalifikacji do przeszczepienia. Nie wykonuje się go podczas transplantacji.

U pacjentów już po przeszczepieniu nerki zabieg ten może być niezbędny, jeśli pozostawiona jedna bądź obie nerki stają się źródłem powikłań infekcyjnych.

Podobnie postępowanie dotyczy drugiej transplantacji.  Jeśli pierwsza nerka przeszczepiona nie jest zakażona, nie stanowi aktywnego źródła infekcji, ale nie spełnia już swojej funkcji – nie jest rutynowo usuwana.  O miejscu wszczepienia kolejnego narządu decyduje chirurg transplantolog w trakcie procesu kwalifikacyjnego, po wykonaniu niezbędnych badań obrazowych.

Opublikowano: 28 marca 2020